Autor |
Wiadomość |
Nike`a
początkujący
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 21:05, 25 Lip 2008 Temat postu: Pies i króliczek? |
|
|
Mam 2 pytanka :
-Czy ma ktoś psa i króliczka w jednym mieszkaniu?
-Czy ma to jakiś wpływ na zdrowie króliczka?
Za odpowiedź z góry dziękuje :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Patrycja
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 19:02, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
1) Mam psa i królika w jednym mieszkaniu
2) Wpływ na zdrowie króliczka...no ma
Nigdy nie ufaj psu...zawsze może zaatakować króliczka...także nie radzę aby w tym samym czasie królik i pies biegali luzem...króliczek raczej psy krzywdy nie zrobi )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
gunska
stały bywalec
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 14:57, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja co prawda nie mam w domu psa i królika ale moja przyjaciółka ma . I wygląda to w ten sposób , że się tolerują ale tak jak poprzedniczka powiedziała, trzeba uważać . Wszystko także zależy od uosobienia i rasy psa . Najlepsza opcja, to taka żeby królik i pies dorastali razem od małego . Wtedy na 99% się zaakceptują i nie będą przeżywać zbędnych stresów . A w przypadku gdy mamy psa a chcemy kupić królika , ryzyko jest ogromne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Nike`a
początkujący
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 21:20, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mam jamnika moja królisia nawet ją lubi ale Kaja(jamnik) goni ją czasami ale merda ogonem ... Na początku to nie przepadały za sobą ale po miesiącu wszystko się zmieniło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Thora
początkujący
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:22, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja będę mieć. Ale jestem na 75% przekonana, że moja Sara (pies) go zaakceptuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thora dnia Nie 21:23, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
***MARICZKA***
początkujący
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:20, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mój piesek jest agresywny chociasz rasy pudelek , na początku bałam sie i zaprzyjaznić bo myslałam ze on ja zagryzie ale okazało sie ze moj piesek który nie nawidzi nikogo oprócz mnie polubił królika i do dzisiaj sa razem i jeszcze mi sie nie zdazyło zeby Musli(pies) zatakował Tosie( królik)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Gosia
początkujący
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 16:23, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam psa, ale gdy ktos przychodzi do mnie z psem, to musze krolika zamykac do klatki, bo pies nie daje mu spokoju a ona ucieka przed nim. W przeciwnym wypadku zdemolowaliby mi cale mieszkanie. Sasiadka ma krolika i psa, ale krolik calymi dniami siedzi w klatce, nawet jak wystawia go do ogrodu. A pies nie reaguje na niego, pewnie juz sie przyzwyczail. Prosilam, zeby wypuscila krolika z klatki ale ona sie boi ze jej ucieknie, albo jak jest w domu to zabrudzi mieszkanie. Uważam, że tacy ludzie nie powinni miec krolikow, a Wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Thora
początkujący
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:25, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też. Królik jak każde żywe stworzenie powinno mieć choć namiastkę wolności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
alison1628
początkujący
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Czw 20:22, 07 Maj 2009 Temat postu: BALBINKA I MIGDUSIA |
|
|
Ja osobiscie mam tylko Balbinke,ale moja mama ktora nas czesto odwiedza ma Teriera Irlandzkiego-pies mysliwski.Przy pierwszej wizycie zauwazylam ze Migdusi-to terierka zle patrzy z oczu jak spoglada na moja mala .Balbinke postanowilam zamknac w klatce dla bezpieczenstwa.A terierka caly czas sidziala przy klatce i tylko obserwowala co tam sie dzieje. Balbinka cala w nerwach i dlatego postawilam ultimatum-odwiedziny owszem ale bez suni.To za duzy stres dla Balbinki-kroliczki sa bardzo delikatne.Moja mala teraz zadowolona gdy przychodzi mama-bryka po pokoju. Tylko terierka niezadowolona bo sama siedzi w domu. A Migdusi sila nie mozna bylo odciagnac od klatki-nawet piane na pyszczku dostala.Dobrze ze klatka byla bo nie wiem co by moglo sie stac-nawet o tym nie chce myslec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
schizofrenic
Nowy
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 14:55, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie pies i królik dobrze się dogadują, choć królik trzyma "dystans". Może ze względu na to że pies jest raczej leniwy i nie skory do zabawy, nie reaguje na zaczepki królika i nie interesuje się nim. Co innego jest z kotem Jak zaczną biegać po całym domu to można paść ze śmiechu. Bawią się ze sobą i kot nie robi mu krzywdy. Zapewne ma na to wpływ że wychowały się ze sobą od małego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|